Poczuła drapanie w gardle. Myśląc o Wili powiedziała:
- Więc niechaj Śmierć zsyła co najgorsze.
Torwin położył dłoń na jej karku i przysunął swoje czoło do jej czoła.
- Chłód, by zmroził miłość w moim sercu.
Jego kciuk, rozgrzany grą na lutni, sunął wzdłuż jej szczęki.
- Ogień, by wypalił moje wspomnienia.
Przyłożył usta do jej szyi, przez co jej słowa zaczęły brzmieć niewyraźnie.
- W...Wiatr, by przepchnął mnie przez bramę.
Jego pocałunki sunęły wzdłuż szyi w górę. Asha przymknęła oczy.
- Czas, by osłabił moją wieność.
Pocałunki zatrzymały się.
- Poczekam na ciebie Torwinie…
Ostanie słowa utonęły w cieple jego ust.
Kilka uderzeń serca później Asha oderwała się od niego, żeby dokończyć przysięgę.
- Poczekam na ciebie u wrót Śmierci.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Oddychaj. Oddychaj długo i głęboko. Oddychaj powoli i łagodnie. Wdychaj miłą, słodką nicość życia, tak pełną energii, tak pełną miłości.
Miłość to uczucie niezależne od nas, od którego roztropność może uchronić, ale którego nie zdołałaby zwalczyć; skoro raz się urodzi, umiera jedynie naturalną śmiercią albo też zdławiona zupełnym brakiem nadziei.
Byle nie wyrzekać się wolności. Jest ona cenniejsza aniżeli miłość.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu.
Jeśli ktoś ma zamknięte oczy, niełatwo jest przejrzeć go na wylot.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
(...) pieniądze kto ma, idzie na komedię, a kto ich nie ma, w domu ma tragedię.
Problemem nie jest zarabianie pieniędzy samo w sobie - uskarżał się. - Problemem jest zarabiać je, robiąc coś, czemu warto poświęcić życie.
Ja nie będę robił, robił, robił! bo ja chcę żyć, żyć, żyć! Nie jestem bydlęciem pociągowym ani maszyną, jestem człowiekiem. Tylko głupiec chce pieniędzy i dla zrobienia milionów poświęca wszystko, życie i miłość, i prawdę, i filozofię, i wszystkie skarby człowieczeństwa, a gdy się już tak nasyci, że może pluć milionami, cóż wtedy?